czwartek, 14 stycznia 2016

Wrażenia po 6x11

Hejka!!
Tak jak obiecałam dziś opowiem Wam o moich wrażeniach oraz pytaniach, które rodzą się po ostatnim odcinku serialu :P 
Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do rozwinięcia i komentowania.



...


PYTANIA

A więc zacznijmy od najbardziej zaskakującego faktu, a mianowicie
CHARLOTTE NIE ŻYJE??

O co chodzi? Słyszałam takie spoilery,ale nie sądziłam, że ona umrze już w pierwszym odcinku? Potem zaczęłam się zastanawiać po co Charlotte wychodziła o 1 w nocy z domu do kościoła? Szczerze wątpię, że chciała się pomodlić, więc chyba poszła się z kimś się spotkać? Ale z kim??

Kolejne pytanie: Co się jest między Spencer i Calebem?
Czy do czegoś między nimi doszło?? A może scenarzyści tylko nas tak wkręcają?
Ja uważam,że mogłoby coś między nimi być i byłby to na pewno ciekawy wątek, ale sądzę, że to mało prawdopodobne :)



W dodatku kiedy Caleb wyszedł od Hanny miałam wrażenie, że ona ma jakieś wątpliwości co do oświadczyn? Myślę, że wciąż go bardzo kocha <3 nbsp="">



NAJLEPSZA SCENA

Uważam, że najfajniej i najprzyjemniej oglądało się moment spotkania dziewczyn w The Radley. Kiedy patrzyłam na dziewczyny, które tak dobrze się bawią, przypomniałam sobie klimat odcinków z pierwszych sezonów. Bardzo mi się to podobało :)





NAJSMUTNIEJSZA SCENA

Moim zdaniem najsmutniejszy był moment, gdy Aria rozmawiała z Ezrą. 
Bardzo mi go żal. Wyjechał z dziewczyną pomagać innym, chciał ruszyć do przodu i tu takie nieszczęście. To musiało być dla niego straszne przeżycie.



ROZPRAWA

Nie sądziłam, że dziewczyny znów popełnią ten błąd i ponownie skłamią dla Alison. Po tylu latach dalej się nie nauczyły d czego to prowadzi?




 Bardzo się ucieszyłam gdy Aria jako jedyna powiedziała prawdę. Widać, że bardzo trudno jest jej się pozbierać po całej tej sprawie z -A.



SEKRET EMILY

Co to za tajemnicze tabletki, które bierze Em. Czy śmierć ojca tak bardzo nią wstrząsnęła i sprowadziła na złą drogę? A może chodzi o coś innego? Mam nadzieję, że dziewczyny szybko zorientują się, że z Em nie jest okey i jej pomogą.



NOWE RADLEY

Mama Hanny ma hotel? Tego się nie spodziewałam, ale bardzo mi się podoba ten pomysł. Rzeczywiście musiała się bardzo napracować,żeby wyglądało to tak dobrze.
Jestem ciekawa czy ten biznes przetrwa?



Mam nadzieję, że wypisałam Wam najważniejsze wątki oraz pytania. Może Wy macie jakieś ciekawe przemyślenia, z którymi chcielibyście się podzielić???
KOMENTUJCIE <3 i="">


Katherine


1 komentarz:

  1. Jak dla mnie te wszystkie drastyczne zmiany w życiu dziewczyn zostały wprowadzone na siłę. Nie jestem jakoś specjalnie zadowolona z tego odcinka :(

    OdpowiedzUsuń