Wrażenia po finAle

Hej!
 Dzisiaj moje wrażenia po letnim finale.

Zapraszam tylko osoby które oglądały ponieważ nie chce, 

aby ktoś dowiedział się przed czasem kim jest A.

Nie wiem jak dla was, ale dla mnie odcinek nie był najlepszy, myślę ze jakby Marlene bardziej się postarała odcinek byłby genialny. Jednak nie był aż taki zły, najbardziej zawiodłam się na tym że odcinek miał być emocjonujący a wcale taki nie był, myślałam że się poplącze kiedy usłyszę historie Charlesa,ale nawet nie wypuściłam łezki z oka.

#Spencer - skąd ona wie jak rozbroić bombę?? Haha rozwaliło mnie Hanna Banana

#Emily - trochę mi jej szkoda, ona naprawdę kochała Sarę,a ona ją zdradziła, dobrze zrobiła że ją wtedy uderzyła,bo sobie na to zasłużyła. 

Ps. Sara była w szpitalu bo Emily ma mocne ręce.

#Hanna - ona zawsze palnie coś głupiego. I tak Hanna weszliśmy do mózgu A. 

#Aria- dlaczego Mona nie powiedziała jej o Clarku?? Podobno im pomaga tak? Ogólnie w odcinku było mało kłamczuch.

#Alison - wreszcie poznała swojego brata i otrzymała siostrę, gratuluje! To musiało serio boleć słuchać co zrobili jej rodzice swojemu synowi,a jednocześnie córce. Podziwiam ją,że jej wybaczyła, w końcu Cece prawie ją zabiła. Na początku chyba nieźle się przestraszyła widząc tatę i brata totalnie martwych. Dobrze że nic im nie jest. Emison ;3

#Mona - ona naprawdę zabiła Bethany! Tego się totalnie nie spodziewałam! Ciekawe skąd wzieła pomysł na to przebranie... 

Dlaczego w Radley musieli dać jej tyle tych tabletek??  Przecież mogliśmy już wcześniej wiedzieć że Cece jest A!!

#Sara - dlaczego ona musiała być tymi dwoma osobami?? Przecież mogła być tylko jedną ,a ktoś inny np. Red Coat. Ciekawe czy bardzo bolał prawy sierpowy od Em. 

#Cece - Wow!! To naprawdę ona?? Jak to możliwe? Ogólnie bardzo jej współczuje, żadne dziecko nie zasługuje na to co spotkało Charlesa/Charlotte/Cece. Nie dziwie się że nienawidzi swojego ojca, przez tyle lat nawet raz jej nie odwiedził,a gdy miała jechać z nimi na wakacje to nawet jej nie rozpoznał. Co to za ojciec?? On chciał tylko pomóc Ali i ja wykąpać,a przez to wykreślili go z rodziny. Teraz dopiero rozumiem że Jessica nie zawiniła tylko Kenneth. 

Piszcie co wy sądzicie o finale!

I nie zapomnijcie...