Sneak peeki 5x05!

Wreszcie pojawiły się sneak peeki setnego odcinka! Ja jestem nim bardzo podekscytowana, a został jeszcze tydzień. Najchętniej obejrzałabym go już dziś. Sneak peeki odcinka nie zastąpią, ale to zawsze coś.

Toby: Masz zamiar porozmawiać z tatą?

 Spencer: Powodzenia z jego znalezieniem, unika mnie.

Toby: Czy Alison wie, co według ciebie twój ojciec zrobił jej mamie?

Spencer: To nie jest informacją, którą chce ją obarczać, póki nie będę pewna.

Toby: Więc jeśli akcja to bohaterem, to kim jest Alison?

Spencer: Czytałeś Fitzgeralda.

Toby: Znów czytałem Fitzgeralda. Znam opowieść Alison, ale nie taką w której jest ofiarą.

Spencer: Brzmi na prawdę prawdziwie kiedy mówi, że to co przeszła ją zmieniło. Chcę jej wierzyć.

Toby: Ale nie wierzysz.

Spencer: Jak niby mam wierzyć w historię, której nie słyszałam?  Jeśli prawda tkwi w szczegółach, to dalej nie wiemy co jej się stało.

Toby: Spencer, nie bylibyśmy razem gdybyśmy nie wierzyli w drugie szanse, ale czasem dobrze zamknąć przed kimś drzwi kiedy jest toksyczny. To Jenna.

Spencer: Nie wiedziałam, że ze sobą rozmawiacie.

Toby: Bo nie, nie rozmawiałam z nią odkąd wyjechała do Nowego Jorku. Halo?...Zaraz będę.

Spencer: Co się dzieje?

 Toby: Shana nie żyję. Ledwo co wykrztusiła słowa, ale powiedziała, że Shana została zamordowana.

Drugi Sneak peek w rozwinięciu

Travis: Musisz znaleźć planetę, żeby potem się uczyć. Hanna nie ma reguły, która mówi, że masz z nią jutro chodzić po szkolnym korytarzu.

Hanna: No nie jest to nigdzie zapisane, ale to oczywiste.Będę chodzić po korytarzu z Ali

a ludzie będą myśleli to co zawsze.

Travis: Czyli co?

Hanna: Że jesteśmy jej maskotkami.

Travis: Ale nie jesteście. Kogo obchodzi co ludzie myślą? Hej, ludzie wiedzą kim jesteś Hanna.

Hanna: Wiedzą? Bo ja jakoś nie.