Opis/Wrażenia 6x02

Witajcie!!!

Wszyscy już pewnie po odcinku,więc czas na krótkie podsumowanie odcinka,moje wrażenia i opis.
Zapraszam!!!

Aria
Może tylko to moje zdanie,ale wydawało mi się,że po tym co dziewczyny przeszły to właśnie Aria trzyma się najlepiej.Mogą to być także tylko pozory,tego jak na razie nie wiemy.Widać,że chcę ona za wszelką cenę złapać ich porywacza,jednak uważam,że bardzo bezmyślnie postąpiła na posterunku.Obwiniła Andrew'a bez żadnych dowodów,a to nie było zbyt mądre posunięcie.

Spencer
Myślałam,że to już definitywny koniec z jej uzależnieniem od leków,jednak po ostatnim odcinku wygląda na to,że niestety nie.

Widać,że jest jej naprawdę ciężko.Mam nadzieje,że wsparcie Tobiego pomoże jej nie wpakować się w kłopoty.

Hanna
W ciągu całego odcinka kiedy ją za każdym razem widziałam,chciało mi się płakać.Widać,że zdecydowanie sobie nie radzi i ma ogromne poczucie winy.Bardzo jestem ciekawa nowego wyglądu pokoju Hanny,zastanawiam się czy zajdą tam jakieś radykalne zmiany.

Bardzo się cieszę,że Caleb cały czas jest przy niej i ją wspiera.Chciałabym,aby dziewczyny jak najszybciej się spotkały i traktowały siebie tak jak wcześniej,bez poczucia winy.

Emily
Ona także poszła w złą stronę jeśli chodzi o pokonanie swojego strachu.Próbowała za pomocą broni zapomnieć o tym co się stało,jednak tak jak sama powiedziała w ogóle jej to nie pomogło.

Najbardziej zdziwiło mnie to,że podczas całego odcinka ani razu nie rozmawiała z Alison???Jestem bardzo ciekawa jak potoczy się dalsza historia Emison???

Alison
Wow, wow, wow dopiero co tyle się wydarzyło,a tu już szykuje się kolejny romans.Co to ma być?Pojawia się nowy policjant w mieście i od razu zarywa do Alison?

I jeszcze ta tajemnicza rozmowa Ali i Tobiego.Czy Wy też wyczuliście w tym coś podejrzanego??Ciekawe o co chodzi??

Sara
Jak można zauważyć to bardzo,BARDZO zagadkowa osoba.Czuję,że jeszcze wiele przed nami ukrywa.A ta jej matka???Co to za osoba która nie cieszy się z powrotu córki

Katherine