Bohater, którego myślałaś, że nigdy nie polubisz
Takim bohaterem u mnie jest Mona. Na początku serialu strasznie mnie denerwowała, wydawało się, że stała się taką nową Alison, dbającą tylko o swoją popularność. Jednak, kiedy na jaw wyszło, że jest "A", bardziej ją polubiłam. Uświadomiłam sobie jak musi być inteligentna, żeby to wszystko zrobić i jak dobrze udawała przed dziewczynami. To sprawiło, że ją polubiłam i cieszę się kiedy są sceny z nią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz